Ordery Kwaśniewskiego

 

 

W normalnym państwie ordery i odznaczenia służą do nagradzania ludzi zasłużonych dla jego rozwoju. Tymczasem Aleksander Kwaśniewski w ciągu pięciu lat swojej prezydentury uprawiał bardzo spójną i konsekwentną “politykę orderową”, służącą budowaniu własnego zaplecza politycznego i nagradzaniu środowiska komunistycznego i "utrwalaczy" PRL-u. Zamiast wyróżnień miało miejsce kupczenie orderami.


Dość powszechne jest w Polsce przekonanie, że prezydent naszego kraju ma nieduże uprawnienia, a tak naprawdę jego funkcja sprowadza się do nadawania orderów. Nie jest to zupełnie zgodne z prawdą, ale pokazuje, jak lekceważąco podochodzi się u nas do kwestii odznaczeń państwowych. Tymczasem Aleksander Kwaśniewski w ciągu pięciu lat swojej prezydentury uprawiał bardzo spójną i konsekwentną “politykę orderową”, która mogła być niezauważalna dla przeciętnego obywatela, ale spełniała ważną rolę w budowaniu przez niego zaplecza politycznego.

 

Przyjrzyjmy się więc tym, którzy dzięki hojności obecnego prezydenta zostali posiadaczami najwyższych polskich orderów i odznaczeń.


Komitet odznaczonych


Zacznijmy od komitetu wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego, w którego składzie znaleźli się m.in.:

Magdalena Abakanowicz – znana artystka, profesor Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu, autorka monumentalnych gobelinów, tzw. abakanów. 3 maja 1998 r. została odznaczona Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Barbara Borys-Damięcka – reżyser telewizyjny. 10 listopada 1998 r. została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Józef Hen – znany pisarz pochodzenia żydowskiego, w latach 1944-1952 oficer polityczny w Ludowym Wojsku Polskim. 10 listopada 1998 r. został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Jerzy Hoffman – reżyser filmowy pochodzenia żydowskiego, autor ekranizacji Trylogii Henryka Sienkiewicza. 11 listopada 1999 r. został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

Czesław Lang – znany kolarz, wicemistrz olimpijski z 1980 r., obecnie działacz Polskiego Związku Kolarskiego. 28 lutego 2000 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Aleksander Małachowski – dziennikarz znany z agresywnych ataków na polską prawicę i tropienia “antysemityzmu”, były wicemarszałek Sejmu, obecnie honorowy przewodniczący Unii Pracy i prezes Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża. 21 grudnia 1999 r. został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

Maria Oleksy – żona byłego premiera i marszałeka Sejmu, jednego z liderów SLD. Sam lider co prawda nie otrzymał jeszcze żadnego orderu, ale Maria Oleksy, działaczka Zarządu Głównego PCK, 27 kwietnia 1999 r. została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Irena Santor – jedna z najbardziej znanych polskich piosenkarek. 10 listopada 1998 r. została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Maria Szyszkowska – profesor filozofii z Instytutu Studiów Politycznych PAN, znana ze skrajnie libertyńskich i antyklerykalnych poglądów, związana z masońskim pismem “Wolnomularz Polski”, członek SLD. 3 maja 1999 r. została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Zofia Wolska – rzeźbiarka, w okresie PRL autorka wielu pomników, m.in. pomnika Żołnierza Polskiego i Antyfaszysty Niemieckiego w Berlinie. 3 maja 1998 r. została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Tadeusz Zieliński – profesor prawa, w latach 1992-1996 rzecznik praw obywatelskich, w 1995 r. kandydat Unii Pracy i PPS na prezydenta; po przegraniu pierwszej tury opowiedział się za Kwaśniewskim; minister pracy w rządzie Cimoszewicza. 24 maja 1996 r. odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

          
mason i żyd Aleksander Małachowski - Jakub Goldsmith otrzymuje order od żyda Aleksandra Kwaśniewskiego - Izaaka Stoltzmana mason i żyd Bronisław Geremek - Berele Lewartow otrzymuje order od żyda Aleksandra Kwaśniewskiego - Izaaka Stoltzmana




Towarzysze komuniści i postkomuniści

Aleksander Kwaśniewski nie szczędził też odznaczeń dla działaczy partii i organizacji, które stanowią jego polityczne zaplecze. I tak 24 listopada 1997 r. Ordery Odrodzenia Polski oraz Złote i Srebrne Krzyże Zasługi otrzymało 69 byłych parlamentarzystów SLD (51 posłów i 18 senatorów), którzy nie znaleźli się w nowym Sejmie i Senacie. 

Byli wśród nich m.in. Maria Berny, Ryszard Grodzicki, Włodzimierz Nieporęt, Rajmund Szwonder, Kazimierz Pańtak, Mieczysław Wyględowski, Jan Mulak (nestor PPS, zresztą również członek komitetu wyborczego Kwaśniewskiego).

 Następnego dnia podobnymi odznaczeniami zostało uhonorowanych 18 byłych wojewodów i 13 wicewojewodów, z których tylko dwóch należało do PSL, a reszta - to członkowie SdRP lub formalnie bezpartyjni, związani z postkomunistami.

 Z kolei 10 listopada 1999 r. z okazji 15-lecia utworzenia Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych prezydent odznaczył 20 działaczy tej centrali, ściśle związanej z SLD i kierowanej przez Józefa Wiadernego (również członek komitetu wyborczego Kwaśniewskiego).

Dwa dni później Ordery Odrodzenia Polski i Złote Krzyże Zasługi zawisły na piersiach 22 działaczy Krajowej Rady Spółdzielczej, która stanowi kolejny bastion postkomunistów (jej prezes, Jerzy Jankowski, jest posłem SLD).

 Wiadomo, że potężnym zapleczem lewicy są również związani z nią komunistyczni kombatanci. Pamięta o nich i Aleksander Kwaśniewski, który kilkakrotnie dokonywał masowych odznaczeń. I tak 16 czerwca 1999 r. 10 orderów otrzymali aktywiści Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, czyli dawnego ZBOWiD-u, który niedawno oficjalnie poparł kandydaturę obecnego prezydenta. Wśród odznaczonych Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski znalazł się Stanisław Supruniuk, który zaraz po wojnie był szefem powiatowych Urzędów Bezpieczeństwa w Nisku i Krośnie, gdzie miał torturować i prześladować żołnierzy AK (śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura).

 Natomiast 27 października 1999 r. w Pałacu Prezydenckim ordery i odznaczenia otrzymało 23 działaczy Związku Żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego. Również 30 czerwca 2000 r. udekorowano 19-osobową grupę byłych oficerów LWP, którzy dzisiaj działają w organizacjach kombatanckich. Z kolei 8 września 1999 r. ten sam zaszczyt spotkał 20 weteranów Polskiej Partii Socjalistycznej, której część (na czele z Mulakiem) opowiada się za reelekcją Kwaśniewskiego.



 W normalnym państwie ordery i odznaczenia służą do nagradzania ludzi zasłużonych dla jego rozwoju. Tymczasem Aleksander Kwaśniewski w ciągu pięciu lat swojej prezydentury uprawiał bardzo spójną i konsekwentną “politykę orderową”, służącą budowaniu własnego zaplecza politycznego i nagradzania środowiska komunistycznego i "utrwalaczy" PRL-u. Dziś o czerwonych artystach, dziennikarzach i sportowcach

 



Artyści z ZSP

10 kwietnia 2000 r. ordery i odznaczenia przyznano 25 artystom i naukowcom działającym niegdyś – podobnie jak Aleksander Kwaśniewski – w Zrzeszeniu Studentów Polskich, które obchodziło akurat 50-lecie istnienia. Wśród odznaczonych znalazło się wiele nazwisk głośnych (np. Ewa Demarczyk, Marek Grechuta, Wojciech Młynarski, Sława Przybylska), ale też i kontrowersyjnych: Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał poznański pisarz i publicysta Alojzy Łuczak, który w latach 80. zasiadał w prezydium Narodowej Rady Kultury (stworzonej przez reżim Jaruzelskiego), a Krzyże Komandorskie OOP – aktor Jerzy Trela, również członek tej rady i poseł z ramienia PZPR, oraz reżyser Bogusław Litwiniec, w tym czasie członek Zespołu ds. Teatru przy KC PZPR.

Także inni artyści bliscy PRL-owskiej władzy byli nagradzani przez Kwaśniewskiego. 10 maja 2000 r. Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Zasługi RP otrzymał pośmiertnie Jerzy Grotowski, zmarły w ubiegłym roku twórca awangardowego Teatru Laboratorium, a zarazem wieloletni członek PZPR i ZMS. 3 maja 2000 r. Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski dostał aktor Wojciech Siemion, niegdyś poseł na Sejm z ramienia PZPR, dzisiaj związany z lewacką PPS Piotra Ikonowicza. Wtedy też Krzyż Komandorski OOP przyznano Maryli Rodowicz, znanej piosenkarce, która teraz angażuje się w kampanię wyborczą Kwaśniewskiego.

 



Od Koniecznego po Fisiaka, czyli nagradzanie towarzyszy z PRL-u

Z kolei 7 kwietnia 2000 r. Krzyże Komandorskie z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: rzeźbiarz Marian Konieczny (niegdyś członek egzekutywy Komitetu Krakowskiego PZPR) i konserwator zabytków Tadeusz Polak (członek PZPR i Narodowej Rady Kultury), zaś Krzyż Komandorski OOP otrzymał Wacław Janas, PRL-owski dyplomata, a w latach 1993-1997 wiceminister kultury z ramienia SLD. 

Natomiast 3 maja 1999 r. Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP dostali: znany aktor Ignacy Gogolewski, który w stanie wojennym demonstracyjnie popierał ówczesne władze (również był członkiem Narodowej Rady Kultury) oraz Marian Podkowiński, czołowa postać komunistycznego dziennikarstwa (m.in. na łamach “Trybuny Ludu” i “Rzeczpospolitej”), natomiast Krzyż Komandorski OOP otrzymał Jerzy Tepli, w latach 60. szef Dziennika TV, a później korespondent telewizji w RFN.

Także oficjalnym PRL-owskim naukowcom Aleksander Kwaśniewski nie szczędził odznaczeń. I tak 28 stycznia 1999 r. Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski odebrał prof. Jan Szczepański, socjolog, który w latach 70. był wiceprezesem PAN i członkiem Rady Państwa, a w stanie wojennym kierował Radą Społeczno-Gospodarczą przy Sejmie PRL. Również Krzyż Wielki OOP 11 listopada 1997 r. otrzymał prof. Aleksander Krawczuk, historyk starożytności, który w latach 1986-1989 zdążył być jeszcze ministrem kultury, zaś Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP dostał krytyk literacki i teatralny Jerzy Adamski, od 1984 r. będący także wykładowcą w Akademii Nauk Społecznych przy KC PZPR. Wcześniej, bo 26 czerwca 1996 r., Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP otrzymał prof. Jacek Fisiak, anglista z Poznania i minister edukacji w rządzie Rakowskiego.

 

 

Alfred Miodowicz przewodniczący OPZZ otrzymuje order
od żyda Aleksandra Kwaśniewskiego - Izaaka Stoltzmana



Nagradzanie propagandzistów komuny

Obecny prezydent nie szczędził też honorów dla dziennikarzy postkomunistycznej prasy, czego najlepszym dowodem była uroczystość z 7 marca 1997 r., gdy w 40-lecie tygodnika “Polityka” odznaczył jej wieloletniego naczelnego, byłego premiera i I sekretarza KC Mieczysława F. Rakowskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Krzyże Komandorskie z Gwiazdą otrzymali wówczas: następca Rakowskiego Jan Bijak, krytyk filmowy Zygmunt Kałużyński i szef działu historycznego Marian Turski, a Krzyże Komandorskie, Oficerskie i Kawalerskie – siedmiu innych dziennikarzy (w tym Daniel Passent, Adam Krzemiński i Stanisław Podemski). Dodatkowo 20 kwietnia 2000 r. Krzyż Kawalerski OOP dostał stały felietonista “Polityki” Ludwik Stomma, a kilka lat wcześniej, 24 maja 1996 r., Krzyż Komandorski OOP przyznano prof. Ewie Łętowskiej, znanej prawniczce związanej z tym tygodnikiem.

Natomiast 11 lutego 2000 r. z okazji 10-lecia “Trybuny”, nieformalnego organu SLD, Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski i Złote Krzyże Zasługi otrzymało dziewięciu publicystów tej gazety: Krystyna Szelestowska, Mieczysław Wodzicki, Wanda Zagawa, Magdalena Biskup, Wiesław Dębski, Jacek Kamiński, Andrzej Ławniczak, Ewa Rosolak i Maria Wałachowska-Sobczak.

Przychylnością Kwaśniewskiego cieszą się też pracownicy Telewizji Polskiej, kierowanej przez związanego z prezydentem Roberta Kwiatkowskiego. Wśród odznaczonych znaleźli się bowiem: Grażyna Bukowska (10 listopada 1998 r. otrzymała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski), Antoni i Hanna Gucwińscy (28 stycznia 1999 r. Krzyże Oficerski i Kawalerski OOP) Krystyna Czubówna i Elżbieta Sommer (11 listopada 1999 r. Krzyże Kawalerskie OOP), Bogusław Kaczyński (7 kwietnia 2000 r. Krzyż Komandorski OOP), Elżbieta Jaworowicz i Jerzy Owsiak (3 maja 2000 r. Krzyże Kawalerskie OOP).

 



Kupowanie ludowców - niezbyt udane

Sojuszników szukał prezydent także wśród ludowców, z którymi jego partia przez cztery lata współrządziła. Bardzo spektakularnym gestem był udział Kwaśniewskiego w VI Kongresie Polskiego Stronnictwa Ludowego 21 listopada 1998 r. i nadanie odznaczeń 49 działaczom tej partii. Z kolei 19 czerwca 1998 r. z okazji 70-lecia powstania Związku Młodzieży Wiejskiej RP “Wici” 14 byłych działaczy tej organizacji otrzymało Ordery Odrodzenia Polski. Byli wśród nich członkowie ścisłego kierownictwa ZSL z lat 80. – Józef Kukułka i Waldemar Michna.

15 października 1999 r. ordery i odznaczenia trafiły do 24 działaczy Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, którym kieruje ludowiec Władysław Serafin. Natomiast 18 maja 2000 r. Krzyże Oficerskie i Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski otrzymało 23 działaczy Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych. Mimo tych wszystkich starań PSL i związane z nim organizacje nie poparły Aleksandra Kwaśniewskiego w tegorocznych wyborach – przynajmniej nie przed pierwszą turą.



Zawsze ze sportowcami

Skoro jesteśmy już przy LZS, to nie sposób nie zauważyć wyjątkowej miłości obecnego prezydenta do działaczy sportowych. Już na początku kadencji, 27 lutego 1996 r., z rąk Kwaśniewskiego Order Orła Białego odebrał Włodzimierz Reczek, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego w latach 1952-1974, członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, a ponadto członek KC PZPR od 1948 do 1972 r. Warto zwrócić uwagę, że podobna kariera była udziałem samego odznaczającego (oprócz członkostwa w MKOl, ale na to Kwaśniewski ma jeszcze czas). 

Okazją do odznaczeń było również 80-lecie Polskiego Komitetu Olimpijskiego. 11 stycznia 1999 r. Ordery Odrodzenia Polski otrzymało 24 znanych sportowców, m.in. Irena Kirszenstein-Szewińska, Zdzisław Krzyszkowiak, Ireneusz Paliński, Ryszard Szurkowski (były poseł na Sejm PRL), Waldemar Baszanowski, Józef Grudzień, Jerzy Kulej, Wojciech Zabłocki, Andrzej Grubba, Ewa Kłobukowska. 3 września 1999 r. zostało odznaczonych siedmiu kolejnych aktywistów PKOl, zaś 11 listopada tegoż roku Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał Janusz Tatera, sekretarz generalny PKOl, były działacz PZPR i PRL-owski dyplomata.

18 grudnia 1999 r. prezydent uhonorował działaczy Polskiego Związku Piłki Nożnej, m.in. Gerarda Cieślika, Lucjana Brychczego, Antoniego Piechniczka, Andrzeja Strejlaua. Dzień wcześniej z okazji 80-lecia Polskiego Związku Lekkiej Atletyki ordery i odznaczenia otrzymało 29 działaczy tej organizacji, wśród nich znany biegacz Marian Woronin, który obecnie jest działaczem warszawskiego SLD. Z kolei 28 lutego 2000 r. podobny jubileusz obchodził Polski Związek Kolarski, co było okazją do odznaczenia następnych 23 sportowców, takich jak Zenon Jaskuła, Stanisław Królak i Lech Piasecki. Ponadto 5 czerwca 1997 r. 29 orderów trafiło do działaczy Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej. Wszystkie te fakty w pewien sposób tłumaczą poparcie większości środowisk sportowych dla postkomunistów, a w szczególności dla obecnego prezydenta.





W czasie swojej pięcioletniej kadencji Aleksander Kwaśniewski dbał o swoich politycznych - i nie tylko - przyjaciół, sowicie nagradzając ich odznaczeniami i orderami


“Polityka orderowa” Aleksandra Kwaśniewskiego, którą opisaliśmy w poprzednich numerach “Naszej Polski”, ma za zadanie pozyskiwać zaplecze polityczne dla obecnego prezydenta i nagradzać tych, którzy z obozem postkomunistycznym trzymają od dawna. Ale to nie jedyna funkcja odznaczeń, przyznawanych przez Kwaśniewskiego.

Trzeba bowiem pamiętać o polityczno-towarzyskich więzach, łączących go z formacją udecką (głównie poprzez przyjaźń z Adamem Michnikiem), a także z różnymi siłami międzynarodowymi, zwłaszcza z potężnym lobby żydowskim. Odbiciem tego są liczne ordery, trafiające na piersi prominentnych przedstawicieli tych środowisk. Im także warto się bliżej przyjrzeć.

 

 


Karol Modzelewski - Samuel Mendel, Marek Edelman, Jacek Kuroń - Icek Kordblum
trzej żydzi odznaczeni przez żyda Aleksandra Kwaśniewskiego - Izaaka Stoltzmana
orderem "Orla Bialego"



Towarzysze z Unii

Najgłośniejszym chyba przykładem “polityki orderowej” obecnego prezydenta było przyznanie najwyższych polskich odznaczeń, Orderów Orła Białego, dwóm byłym aktywistom żydowskiego skrzydła PZPR – Jackowi Kuroniowi i Karolowi Modzelewskiemu, w przeddzień trzydziestej rocznicy wydarzeń marcowych, 6 marca 1998 r. W ten sposób Kwaśniewski wpisał się w nurt obchodów tej rocznicy, który narzuciło środowisko dawnych “komandosów” na czele z Michnikiem. Ale był to dopiero początek całej serii. Oto już 17 kwietnia 1998 r. Order Orła Białego otrzymał także Marek Edelman, ostatni żyjący dowódca powstania w getcie warszawskim, a dzisiaj członek władz Unii Wolności, znany z antypolskich i antykościelnych wypowiedzi.

Z kolei 3 maja tego samego roku również Order Orła Białego zawisł na piersi prof. Leszka Kołakowskiego, niegdyś czołowego stalinowca wśród filozofów, w 1966 r. wyrzuconego z PZPR, obecnie mieszkającego w Wielkiej Brytanii, ale szeroko nagłaśnianego w Polsce (zwłaszcza przez “Gazetę Wyborczą”).

Odznaczani też byli inni przedstawiciele tej formacji, np. dawni senatorowie Unii Demokratycznej: nieżyjący już Andrzej Szczypiorski (27 marca 1997 r. dostał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski) i Zofia Kuratowska (11 listopada 1997 r. Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP), a ponadto: Gustaw Holoubek (3 maja 1998 r. Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP), Ryszard Reiff (26 sierpnia 1998 r. Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP), Jerzy Regulski (11 listopada 1999 r. Krzyż Wielki OOP). Natomiast 11 listopada 1999 r. Krzyż Oficerski OOP otrzymał były prezydent Poznania Wojciech Szczęsny Kaczmarek, a Krzyż Kawalerski OOP były prezydent Łodzi Marek Czekalski – obaj ściśle związani z Unią Wolności. 3 maja 1999 r. Krzyże Komandorskie OOP otrzymali zaś: Bolesław Sulik, były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z nadania udecji, autor oszczerczego i prześmiewczego filmu "dokumentalnego" In Solidarity oraz Bolesław Gleichgewicht, wrocławski matematyk i zarazem działacz tamtejszej UW. Członkami tej partii są również: Jerzy Drygalski, wiceminister prywatyzacji z lat 1990-1994, który 20 czerwca 2000 r. dostał Krzyż Kawalerski OOP, i Anna Skowrońska-Łuczyńska, do niedawna wiceminister gospodarki w rządzie Buzka, odznaczona takim samym Krzyżem 9 września 2000 r.

 



Dyplomaci od Geremka

Bardzo symbolicznym gestem było przyznanie 3 maja 2000 r. Orderu Orła Białego Krzysztofowi Skubiszewskiemu, ministrowi spraw zagranicznych w pierwszych rządach solidarnościowych i zarazem pierwszemu z serii szefów MSZ kontrolowanych przez Bronisława Geremka.

Na ordery od Kwaśniewskiego zasłużyli sobie także inni dyplomaci z geremkowskiej stajni: Roman Czyżycki, ambasador w Portugalii (11 listopada 1999 r. otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski), Ryszard Stemplowski, były ambasador w Wielkiej Brytanii, obecnie szef Polskiego Instytutu Studiów Międzynarodowych (10 kwietnia 2000 r. Krzyż Kawalerski OOP), Jerzy Koźmiński, były wiceminister, a później ambasador w USA (3 maja 2000 r. Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP). Warto przy tej okazji wspomnieć, iż 23 września 1999 r. Order Orła Białego dostał Bolesław Wierzbiański, redaktor naczelny nowojorskiego “Nowego Dziennika”, który od lat usiłuje urobić amerykańską Polonię w duchu Michnika i Geremka. 

Dla porządku dodajmy, że również dwójka dziennikarzy “Gazety Wyborczej” została już odznaczona przez Kwaśniewskiego: 12 stycznia 2000 r. Krzyż Kawalerski OOP otrzymał Włodzimierz Kalicki, a 20 czerwca 2000 r. Srebrny Krzyż Zasługi – Krystyna Naszkowska, zajmująca się głównie rolnictwem i atakowaniem PSL.

 



Pisarze z “warszawki”

Nie sposób oczywiście nie wspomnieć o ludziach kultury i nauki, tak licznie zasilających środowisko udeckie. Oto np. znany krytyk literacki i autor tezy, że “biedni Polacy patrzyli na getto”, Jan Błoński, członek krakowskiej Unii Wolności, 3 maja 1999 r. dostał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Natomiast 27 marca 1997 r. prezydent odznaczył działaczy Polskiego PEN Clubu, sekcji międzynarodowej organizacji literatów, całkowicie opanowanej przez sympatyków udecji.

Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP otrzymał wtedy znany reportażysta Ryszard Kapuściński, ulubieniec “Gazety Wyborczej”; Krzyże Komandorskie OOP: poprzedni prezes PEN Clubu Jacek Bocheński oraz członkowie zarządu – Urszula Kozioł, Zygmunt Kubiak i Jan Józef Szczepański; Krzyże Oficerskie OOP: Julia Hartwig (wdowa po Arturze Międzyrzeckim, byłym prezesie PEN Clubu) i Alina Kowalczyk, skarbnik zarządu, zaś Krzyż Kawalerski OOP – wiceprezes Adam Pomorski.

Zresztą twórcy z tego środowiska zawsze cieszyli się sympatią Aleksandra Kwaśniewskiego. 12 września 1996 r. Order Orła Białego otrzymał Stanisław Lem, znany autor powieści fantastyczno-naukowych oraz – co ciekawe – ateista i antyklerykał żydowskiego pochodzenia, który ma stałe felietony w katolickim “Tygodniku Powszechnym”. 11 listopada 1997 r.

Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski dostał Sławomir Mrożek, sławny dramaturg, od kilku lat współpracujący z “Gazetą Wyborczą”.

Wreszcie 10 kwietnia 2000 r. Krzyż Kawalerski OOP przypadł Jackowi Kaczmarskiemu, niegdyś bardowi “Solidarności”, dzisiaj mieszkającemu w Australii, skąd od czasu do czasu gromi “polski antysemityzm” itp.

Na hojność prezydenta mogli również liczyć rektorzy uczelni otwarcie sympatyzujący z Unią Wolności: Adam Myjak z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (27 marca 1997 r. otrzymał Krzyż Oficerski OOP), Włodzimierz Siwiński z Uniwersytetu Warszawskiego (3 maja 1998 r. Krzyż Komandorski OOP), Jerzy Woźnicki z Politechniki Warszawskiej (10 kwietnia 2000 r. Krzyż Komandorski OOP).



Środowiskiem odznaczanym przez Kwaśniewskiego są historycy, najczęściej powiązani z Unią Wolności. 10 listopada 1998 r. Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski otrzymał prof. Henryk Samsonowicz, były minister edukacji w rządzie Mazowieckiego, a dzień wcześniej Krzyż Kawalerski OOP – prof. Jerzy Holzer, w 1990 r. członek “komisji Michnika”, która buszowała w archiwach MSW.

Z kolei 19 maja 1999 r. wśród naukowców odznaczonych Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą OOP znalazł się prof. Janusz Tazbir, znany badacz “polskiej nietolerancji” w dawnych wiekach, zaś 12 lutego 2000 r. Krzyż Wielki OOP pośmiertnie otrzymał prof. Andrzej Zakrzewski, minister kultury i historyk ruchu ludowego, którego sympatie polityczne oscylowały między UW a SKL i skłoniły go do utworzenia przy prezydencie Wałęsie Rady ds. Stosunków Polsko-Żydowskich, złożonej z Żydów i skrajnych filosemitów.

Chociaż obecny prezydent oficjalnie jest niewierzący, to przyznawane przez niego odznaczenia trafiały także na piersi ludzi Kościoła. Ale byli to ludzie dosyć szczególnego pokroju. I tak 20 września 1999 r. Order Orła Białego odebrał, zmarły kilka miesięcy temu, ks. prof. Józef Tischner, czołowy ideolog “katolewicy” i nieformalny kapelan udecji.

28 maja 1998 r. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski dostał ks. Leon Kantorski, proboszcz z Podkowy Leśnej, który jeszcze w latach 70. związał się z KOR-owcami.

Natomiast 3 maja 1997 r. Order Orła Białego otrzymał sędziwy historyk filozofii z KUL, prof. Stefan Świeżawski, od lat związany ze środowiskiem krakowskiego miesięcznika “Znak” i “Tygodnika Powszechnego”.

 


Odznaczanie “narodu wybranego”

Szczególnie ważne miejsce nie tylko w “polityce orderowej”, lecz i w całej polityce Aleksandra Kwaśniewskiego odgrywa stosunek do Żydów, który delikatnie można określić jako bardzo przyjazny. Świadczą o tym ordery dla osób pochodzenia żydowskiego (wymienionych już m.in.: Edelmana, Gleichgewichta, Kaczmarskiego, Kuratowskiej, Modzelewskiego, Passenta), ale także dla wielu innych.

Przykładowo: 20 października 1998 r. z okazji 80-lecia Stowarzyszenia Autorów ZAiKS Krzyże Komandorskie Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: prezes tej organizacji, znany satyryk (jeszcze z czasów stalinowskich) Antoni Marianowicz oraz kompozytor, zmarły niedawno Władysław Szpilman. 30 marca 1998 r.

Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP dostał Jerzy Pomianowski, publicysta paryskiej “Kultury”, który po 1968 r. wyjechał z Polski.

Inni “marcowi” emigranci to: Józef Blass, kiedyś jeden z michnikowych “komandosów”, dzisiaj profesor matematyki w USA (18 października 1999 r. odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP), i Leo Kantor, twórca organizacji Polish Jews Reunion ’68, która skupia polskich Żydów z całego świata (10 kwietnia 2000 r. odznaczony takim samym Krzyżem). Wcześniej, bo 3 maja 1999 r.,

Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP dostał Arnold Mostowicz, przez blisko 20 lat PRL redaktor naczelny “Gazety Krakowskiej” i “Szpilek”, obecnie przewodniczący Stowarzyszenia Żydów Kombatantów.

Uznaniem prezydenta cieszyły się także znane i wpływowe postaci międzynarodowych organizacji żydowskich, takie jak: George Soros, czołowy spekulant finansowy i twórca licznych fundacji, w tym Fundacji Batorego (15 lipca 1996 r. otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Zasługi RP), Ronald Lauder, inny potentat, który finansuje organizacje żydowskie w naszej części Europy (12 października 1999 r. Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Zasługi RP) czy wreszcie Henry Kissinger, były sekretarz stanu USA (3 lipca 1997 r. Krzyż Wielki Orderu Zasługi RP).

Ponadto 12 listopada 1998 r. zostali odznaczeni twórcy Fundacji Oświęcimskiego Centrum Żydowskiego: rabin Chaskel Besser i Fred Schwartz (Krzyżami Komandorskimi Orderu Zasługi RP) oraz Tom Lantos (Krzyż Oficerski Orderu Zasługi RP).

Z kolei 10 stycznia 1999 r. podczas wizyty Kwaśniewskiego w Izraelu Krzyż Oficerski Orderu Zasługi RP wręczył on prof. Israelowi Gutmanowi, byłemu dyrektorowi Instytutu Pamięci Yad Vashem w Jerozolimie.

Z ostatnich tygodni wymienić zaś można Krzyże Kawalerskie Orderu Zasługi RP, jakie otrzymali Michael Hausfeld i Martin Mandelson, prawnicy z USA, którzy prowadzili negocjacje w sprawie odszkodowań dla robotników przymusowych (11 września 2000 r.), a także Michael Lewan, kierujący w Waszyngtonie rządową Komisją ds. Zachowania Amerykańskiego Dziedzictwa za Granicą, która ostatnio zakończyła odbudowę... synagogi w Oświęcimiu (13 września 2000 r.). Oczywiście to nie wszystkie, ale najbardziej charakterystyczne “żydowskie” odznaczenia obecnego prezydenta.



***

 


Ordery i odznaczenia powinny być nadawane ludziom naprawdę zasłużonym dla rozwoju naszej Ojczyzny. 

Tymczasem - jak wynika z powyższego cyklu, obejmującego przecież tylko najważniejsze przypadki deprecjonowania tego typu wyróżnień - przez pięć lat swojej prezydentury Aleksander Kwaśniewski uczynił z orderów narzędzie nagradzania własnego zaplecza ideologicznego. 

Zaś nadając odznaczenia osobom słynącym z opluwania Polski i oskarżania naszego narodu o "wrodzony antysemityzm", przedstawicielom reżimu stalinowskiego mającym na rękach krew polską - pohańbił Order Orła Białego i pozostałe odznaczenia.

Czy porządny Polak powinien przyjmować wyróżnienia z rąk czerwonego prezydenta, zachowaniem publicznym hańbiącego najwyższy urząd w państwie polskim? Naszym zdaniem - nie.

Niestety, na palcach jednej ręki można policzyć przypadki, gdy ludzie wyżej stawiali własne poczucie honoru niż uścisk ręki postkomunisty i kamery telewizyjne. Ale dlatego tym właśnie osobom należy się nasza wdzięczność - przypominają nam bowiem, iż w Polsce nadal obecne są honor i godność.



AE

Paweł Siergiejczyk

 

 

 

 

> > >  Kliknij -  Wróć do góry - do początku strony  < < <

 

 

 

 

 

 

 

 

Zamknij to okno